2010-12-21

Urodziny Ciastka

Cookie

Cookie kończy dzisiaj siedem miesięcy. Nie wiem nawet kiedy stał się całkiem poważnym i statecznym kocurem. Jednak jego szaleństwa wieczorową porą dalej stanowią świetną rozrywkę dla wszystkich. Teraz do towarzystwa ma nie tylko Bisou, ale również Mię.


Jednak, mimo że Ciastek jest najstarszy z towarzystwa, ma najwięcej energii i chęci do zabawy. Być może wpływ na to ma również żywienie - Cookie odkąd skończył cztery tygodnie żywiony jest BARF-em i wyrósł duży, silny i umięśniony - bez grama zbędnego tłuszczu. BARF to naturalna metoda żywienia, a skrót pochodzi od Biologically Apropriate Raw Food. Ale o barfie napiszę innym razem.


Koty dostały w prezencie laserek(a może to bardziej prezent dla nas?). Teraz można wybiegać futrzaki nie wstając z kanapy - Cookie szaleje w pogoni za czerwoną kropką; rozwija iście gepardzie prędkości, skacze po ścianach, ślizgiem wchodzi w zakręty. I tylko czasami wydaje się kojarzyć uciekającą kropkę ze światełkiem, kóre trzymam w dłoni - i przez moment na jego buzi widać zastanowienie. Szybko jednak porzuca zbędne myślenie i wraca do akcji.
Zbliżają się pierwsze Święta kotów. To oznacza również pierwsze spotkanie z choinką. Ciekawe, jak koty zareagują na drzewo w domu :) Może pomyślą: "O, nareszcie odpowiednio duży drapak!". 

Mia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz